Witaj w moim królestwie!
Mam na imię Magda. Średnio sto razy na dobę uświadamiam sobie, że rządzić to mogę co najwyżej… swoim blogiem. Wszystko inne (od butów, przez książki, po czerwone pomadki) wzbudza niezdrowe zainteresowanie moich córek.
Moim mężem jest Marcin Pierwszy (i Ostatni :)). Kocham go jak wariatka, choć czasem zrzędzę. Sądzę, że żyjemy dość… nietypowo. Jedni nas lubią, inni nie za bardzo. Choć z perspektywy czasu stwierdzam, że „u was jest słodko do porzygu” to najbardziej oryginalny komplment, jaki dostaliśmy.
Mamy cztery córy: Karolcię, Klarcię, Różyczkę i Stefcię. Jedna bardziej księżniczkowa od drugiej. Ich wychowywanie to dla nas fantastyczna przygoda. Dla nich również – bo czasem zamieniamy się rolami i to one wychowują nas – do jeszcze większej miłości.
Nasz rodzicielski priorytet jest jasny – aby małe księżniczki wyrosły na świadome swego piękna i wartości królowe.
Rozgość się i czuj jak u siebie!
cogitka